71-letnia kobieta wsiadła za kierownicę mazdy mimo sądowego zakazu i cofniętych uprawnień. Miała ponad promil alkoholu we krwi, uderzyła w słupki, zostawiła pasażerkę w aucie i… ruszyła pieszo do pracy. Teraz grozi jej choćby 5 lat więzienia!
Do zdarzenia doszło przed godziną 7:00 na ul. Brama Głogowska w Legnicy. Dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o rozbitym samochodzie pozostawionym na chodniku.
– Na miejscu mundurowi zastali mazdę oraz pasażerkę, która wyjaśniła, iż jechała z koleżanką do pracy. Okazało się, iż za kierownicą siedziała 71-letnia mieszkanka Legnicy. Kobieta na skrzyżowaniu z ul. Pocztową wjechała w słupki zabezpieczające studzienkę kanalizacyjną, po czym wysiadła i oddaliła się pieszo – relacjonuje asp. Anna Tersa z legnickiej policji.
Policjanci gwałtownie odnaleźli seniorkę. W trakcie kontroli wyszło na jaw, iż ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i cofnięte uprawnienia. Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu. 71-latkę przewieziono do SOR-u, gdzie pobrano jej krew do badań. Samochód został odholowany na parking strzeżony.
Teraz kobieta odpowie za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości oraz złamanie zakazu sądowego. Za takie przestępstwa grozi jej choćby do 5 lat za kratkami, wysoka grzywna i kolejny zakaz prowadzenia pojazdów.