Odwiozła dziecko do szkoły. Dostała 26 punktów karnych i 3,9 tys. zł mandatu

g.pl 1 miesiąc temu
36-letnia mieszkanka Wągrowca podwiozła swoje dziecko do szkoły i skorzystała z miejsca przeznaczonego dla osób z niepełnosprawnościami. Nie posiadała jednak odpowiednich uprawnień. Przy okazji policjanci przyłapali kobietę na kilku innych przewinieniach. "Sprawę rozstrzygać będzie sąd".
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wągrowcu, w mieście trwa akcja "Bezpieczna droga do szkoły". W ramach tej inicjatywy zwiększono liczbę patroli w okolicach szkół. Kontrolowane są uprawienia kierowców, sposób przewożenia dzieci, stan pojazdów oraz stosowane zabezpieczenia (pasy bezpieczeństwa). 4 września tego roku patrol motocyklowy lokalnej drogówki ustawili się w pobliżu szkoły podstawowej nr 4 w Wągrowcu. Na pierwsze przewinienia funkcjonariusze nie musieli długo czekać. Pod placówką pojawił się Citroenem C4 Picasso, który zaparkował na miejscu przeznaczonym dla osób z niepełnosprawnościami. To był jednak dopiero początek.


REKLAMA


Zobacz wideo Pędził ponad 200 km/h - szaleńczą jazdę przerwali policjanci piaseczyńskiej drogówki


Policja Wągrowiec. Matka odwiozła dziecko do szkoły i została przyłapana na gorącym uczynku
36-latka, która siedziała za kierownicą Citroena, położyła na desce rozdzielczej kartę uprawniającą do parkowania na tak zwanych kopertach i poszła zaprowadzić dziecko do szkoły. Później została wylegitymowana przez policjantów i wtedy okazało się, iż w rzeczywistości nie miała prawa stanąć w tym miejscu. Karta, którą się posługiwała, została wystawiona na inne nazwisko i w dodatku utraciła swoją ważność w 2023 roku. Funkcjonariusze zwrócili również uwagę, iż w trakcie jazdy nie korzystała z pasów bezpieczeństwa.
Sprawdź również: choćby 3,5 tys. zł za parkowanie. Biedronka wprowadza nowy system
To jednak nie koniec, a w zasadzie początek naruszeń, jakich dopuściła się wągrowczanka
- przekazał w komunikacie asp. Dominik Zieliński. Po sprawdzeniu danych pojazdu funkcjonariusze ustalili, iż samochód nie posiada badań technicznych. Wskutek tego zatrzymali elektronicznie dowód rejestracyjny.
W końcu okazało się, iż kierująca zdecydowała się na korzystanie z samochodu, nie posiadając do tego uprawnień. W związku z powyższym w sprawie kierującej rozstrzygać będzie sąd, gdyż wobec kierującego bez uprawnień orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów
- dodaje asp. Dominik Zieliński.


Mandat za brak przeglądu to nie wszystko. Kara to prawie 4 tys. zł
Mieszkanka Wągrowca dopuściła się w sumie kilku wykroczeń. Jak wyjaśniają funkcjonariusze policji, zgodnie z obowiązującym taryfikatorem, musi liczyć się z następującymi konsekwencjami:


kierowanie bez uprawnień - 1,5 tysiąca złotych, 15 pkt karnych i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów;
parkowanie na "kopercie" dla osób z niepełnosprawnościami - 800 złotych i sześć pkt karnych;
brak ważnego przeglądu - 1,5 tysiąca złotych i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego;
brak pasów bezpieczeństwa - 100 złotych oraz pięć pkt karnych.


Źródło: wagrowiec.policja.gov.pl


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału