W środę, 22 stycznia 2025 roku, w kopalni Knurów-Szczygłowice, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), doszło do zapalenia metanu w ścianie XVII pokładu 405/1, poniżej poziomu 850 metrów. Zdarzenie wymusiło natychmiastową akcję ratowniczą, podczas której ewakuowano całą załogę z zagrożonego rejonu.
Fot. Warszawa w Pigułce
Na chwilę obecną brak informacji o poszkodowanych. Wydarzenie to podkreśla, jak niebezpieczne są zagrożenia związane z metanem w kopalniach i jak najważniejsze jest szybkie reagowanie w takich sytuacjach.
Skoordynowane działania ratownicze
Do akcji ratowniczej zaangażowano dwa zastępy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu oraz dwa zastępy z okręgowej stacji w Wodzisławiu Śląskim. Na miejsce skierowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, aby zapewnić szybkie reagowanie w razie konieczności. Zespoły ratownicze działają w trudnych warunkach, musząc mierzyć się z wysokim stężeniem metanu i potencjalnym ryzykiem kolejnych zapłonów.
Ratownicy przeprowadzają systematyczne przeszukiwanie zagrożonych rejonów, jednocześnie kontrolując poziom gazów i stabilność struktury kopalni. Ich praca ma najważniejsze znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa pozostałych pracowników i zminimalizowania skutków incydentu.
Zapalenie metanu – poważne zagrożenie w górnictwie
Zapalenie metanu to jedno z najgroźniejszych zagrożeń w górnictwie węgla kamiennego. Metan, jako gaz palny, może tworzyć wybuchowe mieszaniny z powietrzem, co sprawia, iż każde zapalenie może prowadzić do poważnych strat materialnych i zagrożenia życia. Nierównomierne nasycenie pokładów węgla metanem oraz nieprzewidywalne zaburzenia geologiczne, takie jak uskoki i zafałdowania, dodatkowo utrudniają zapobieganie takim zdarzeniom.
Sytuacja wymaga stałego monitorowania stężenia gazów oraz stosowania zaawansowanych technologii wentylacyjnych, które mogłyby zapobiegać gromadzeniu się metanu w zagrożonych rejonach. Dodatkowo, odpowiednie szkolenia załogi oraz procedury awaryjne są najważniejsze w minimalizowaniu ryzyka.
Historia incydentów w kopalni Knurów-Szczygłowice
Nie jest to pierwszy przypadek zagrożenia związanego z metanem w tej kopalni. W lipcu 2023 roku doszło tam do śmiertelnego wypadku, w wyniku którego życie stracił 40-letni górnik. Rok później, w lipcu 2024 roku, zginął 54-letni kierowca kolejki podwieszanej. Incydenty te pokazują, jak trudne i niebezpieczne warunki pracy panują w górnictwie, szczególnie w obszarach obfitujących w metan.
Każdy taki wypadek jest przypomnieniem, jak ważne jest inwestowanie w bezpieczeństwo i nowoczesne technologie, które mogłyby zapobiegać podobnym tragediom.
Obecna sytuacja i perspektywy
Obecna akcja ratownicza jest prowadzona z najwyższą starannością, aby zapewnić pełne bezpieczeństwo pracownikom i zminimalizować ryzyko dalszych zagrożeń. Działania ratunkowe obejmują nie tylko ratowanie załogi, ale także stabilizację obszaru kopalni, aby zapobiec kolejnym zdarzeniom.
Incydent ten ponownie zwraca uwagę na konieczność stosowania zaawansowanych technologii i środków ostrożności w górnictwie. W szczególności ważne jest rozwijanie systemów wczesnego ostrzegania oraz efektywnych metod wentylacji kopalń, które mogłyby ograniczać ryzyko gromadzenia się metanu.
Działania ratunkowe oraz wyniki prowadzonych badań pozwolą na lepsze zrozumienie przyczyn zapalenia metanu i mogą przyczynić się do opracowania skuteczniejszych metod zapobiegania podobnym wypadkom w przyszłości. Dodatkowo, kooperacja między kopalniami, instytutami badawczymi i rządem może przynieść nowe innowacje technologiczne, które zrewolucjonizują bezpieczeństwo w górnictwie.
W tej chwili priorytetem pozostaje zakończenie akcji bez dalszych strat, ale długoterminowe wnioski z tego zdarzenia mogą stanowić istotny krok w kierunku poprawy warunków pracy w branży górniczej. Praca górników w polskich kopalniach wciąż wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem pomimo licznych systemów bezpieczeństwa.
Źródło: PAP/warszawawpigulce.pl