W miejscowości Wyryki w powiecie włodawskim doszło do incydentu z udziałem drona, który uderzył w budynek mieszkalny. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Wójt gminy Wyryki Bernard Błaszczuk potwierdził w rozmowie z TVN24, iż dach jednego z domów został uszkodzony. – Najważniejsze, iż nikomu nic się nie stało – podkreślił. Dodał, iż w związku z sytuacją odwołano zajęcia w dwóch szkołach na terenie gminy.
Samorządowiec zaznaczył, iż poszkodowana rodzina otrzyma od gminy niezbędną pomoc i wsparcie. Poinformował również, iż otrzymał sygnały od mieszkańców o możliwym zestrzeleniu innego drona pomiędzy miejscowościami Kodeniec i Krzywowierzba, co skłoniło go do osobistego objazdu terenu.
Starosta włodawski Mariusz Zańko w rozmowie z Polską Agencją Prasową potwierdził, iż dron uszkodził dach domu w Wyrykach. – Nie wiadomo jeszcze, czy były to odłamki, czy cała maszyna – zaznaczył, dodając, iż nikt nie odniósł obrażeń.
Red.
źródło.: facebook.com/Dariusz Stefaniuk