Sprawca kolizji dostał mandat, poszkodowana straciła prawo jazdy

sluzbywakcji.pl 2 godzin temu

Rutynowe zgłoszenie z Tokarni gwałtownie przerodziło się w interwencję z nieoczekiwanym finałem. Policjanci, którzy pojechali na miejsce kolizji ustalili przebieg zdarzenia– to kierowca hyundaia, nie ustępując pierwszeństwa, doprowadził do zderzenia z oplem. Jak się jednak niedługo okazało, nie tylko on złamał przepisy.

Do zdarzenia doszło 13 listopada, tuż przed godziną 15. Gdy patrol myślenickiej drogówki dotarł na miejsce, zastali dwa uszkodzone auta i czekających na policję kierowców. Analiza śladów i rozmowa z uczestnikami pozwoliły gwałtownie ustalić winnego.

Kierowca hyundaia nie ustępując pierwszeństwa wjechał przed opla, doprowadzając do zderzenia. Za spowodowanie kolizji otrzymał mandat w wysokości 1500 zł i 10 punktów karnych.

Interwencja nie zakończyła się jednak w tym momencie. W trakcie dalszych czynności policjanci sprawdzili trzeźwość obu uczestników. I właśnie wtedy wyszło na jaw, iż 38-letnia kierująca oplem prowadziła auto po alkoholu.

Badanie wykazało prawie promil w wydychanym powietrzu. Jej pojazd odebrał członek rodziny, a policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem.

Zgodnie z kodeksem karnym, prowadzenie pojazdu przy stężeniu alkoholu powyżej 0,5 promila stanowi przestępstwo z art. 178a kk i wiąże się z poważnymi konsekwencjami.

Idź do oryginalnego materiału