Jeszcze w tym kwartale, najpóźniej do końca marca, 17-latkowie w Polsce będą mogli zdobyć prawo jazdy. Młodzi kierowcy nie dostaną jednak pełnej swobody za kierownicą. Nowe przepisy przewidują szereg ograniczeń, które mają zwiększyć bezpieczeństwo na drogach.
17-latkowie nie będą mogli poruszać się tak gwałtownie jak pozostali uczestnicy ruchu, a przez pierwsze miesiące będą mogli prowadzić samochód tylko w towarzystwie dorosłego pasażera.
– Przede wszystkim przez pierwsze sześć miesięcy ta osoba będzie musiała zabierać ze sobą pasażera, i to nie byle jakiego, bo pasażera który ukończył 25 lat życia, ma prawo jazdy co najmniej od pięciu lat i to prawo jazdy nie było cofnięte, ani nie podlegało zakazowi prowadzenia pojazdów. I co bardzo ważne, taka osoba będzie musiała być trzeźwa, a więc nie będziemy mogli zabrać nietrzeźwego pasażera i pod jego opieką prowadzić pojazd
– mówił w programie Pomagamy i Chronimy podkomisarz Tomasz Marek z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Każdy 17-latek, który uzyska prawo jazdy, będzie objęty dwuletnim okresem próbnym. W tym czasie taka osoba nie będzie mogła pracować zarobkowo posługując się tym prawem jazdy.
– Taki 17-latek, który uzyska takie uprawnienia i będzie w tym okresie próbnym, nie będzie mógł być w tym czasie kierowcą taksówki, pojazdu na aplikację, nie będzie mógł być kurierem czy dostawcą pizzy. Taka osoba będzie podlegała pewnym limitom prędkości. Nie będzie mogła tak jak pełnoprawny uczestnik poruszać się po naszych drogach. Taka prędkość będzie wynosiła maksymalnie 50 km/h w obszarze zabudowanym, 80 km/h poza obszarem zabudowanym i 100 km/h na autostradach i drogach ekspresowych. I bardzo istotna kwestia – dla takich osób nie będzie żadnej tolerancji jeżeli chodzi o poziom alkoholu. Ona będzie miała limit 0.0.
Ponadto, kary za wykroczenia mają być znacznie surowsze niż w przypadku starszych kierowców. choćby niewielkie przewinienia mogą skutkować dodatkowymi kursami doszkalającymi lub utratą prawa jazdy.
Ministerstwo podkreśla, iż to właśnie najmłodsi kierowcy stwarzają największe zagrożenie na drogach. Nowe przepisy mają pozwolić im na zdobywanie doświadczenia, ale w sposób kontrolowany i bezpieczny.