Pobicie motorniczego: Według doniesień portalu Epoznań.pl w poniedziałkową noc (27 stycznia) po godzinie 22:00 motorniczy tramwaju dostrzegł mężczyznę bijącego kobietę na przystanku. - Miał między innymi rzucać nią o wiatę, uderzył ją tuż obok tramwaju. Nasz pracownik interweniował, wyszedł z pojazdu i zapytał, czy kobieta potrzebuje pomocy. Wówczas dostał cios w twarz od mężczyzny - poinformowała Agnieszka Smogulecka z MPK Poznań.
REKLAMA
Trwa śledztwo: Na miejsce została wezwana policja, ale zarówno kobieta, jak i jej oprawca zdążyli opuścić przystanek. Z kolei motorniczy trafił do szpitala, a następnie po uzyskaniu pomocy został zwolniony do domu. Mężczyzna ma uraz twarzy i przebywa na zwolnieniu lekarskim. - Policjanci zabezpieczyli monitoring z tramwaju, teraz ich rolą jest dokładne ustalenie przebiegu okoliczności i uczestników tego zdarzenia - poinformowała mł. asp. Anna Klój z poznańskiej policji w rozmowie z Epoznan.pl.
Zobacz wideo Na własnej skórze przekonała się, jak ważne są pasy bezpieczeństwa
Co grozi za pobicie kierowcy? Jak przekazał "Głos Wielkopolski", kierowcy pojazdów transportu publicznego są objęci ochroną przynależną funkcjonariuszom publicznym. W związku z tym za naruszenie ich nietykalności cielesnej grozi kara do trzech lat więzienia, za napaść - do 10 lat więzienia, a za napaść z uszczerbkiem na zdrowiu do 12 lat więzienia.Więcej informacji z okolic Poznania znajduje się w artykule: "Śmierć strusia pod Poznaniem. Trzech mężczyzn usłyszało zarzuty. W tle narkotyki"Źródła: Epoznan.pl, Głos Wielkopolski