Jedną informacją postawił na nogi wszystkie służby. Okazało się, że… kłamał

news.24tm.pl 19 godzin temu

Mężczyzna musi się liczyć z konsekwencjami swojego zachowania.

"Mężczyzna wypadł z kajaka i wpadł do wody" - takie zgłoszenie odebrali we wtorek wieczorem strażacy z OSP Witkowo. "Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie wyruszamy na miejsce akcji dwoma zastępami wraz z łodzią ratowniczą w sile 10 ratowników. Z uwagi na charakter zdarzenia na miejsce zostają skierowane liczne siły i środki z terenu powiatu gnieźnieńskiego, słupeckiego oraz Poznania. Po dotarciu na miejsce i ustaleniu przez Policję okoliczności zdarzenia alarm zakwalifikowano jako alarm fałszywy"- informują.

Według informacji, do jakich dotarli dziennikarze portalu Gniezno24.com, na miejscu zastano zgłaszającego mężczyznę. Ten ciągle zmieniał wersję zdarzeń. Ostatecznie okazało się, iż osoba, która miała potrzebować pomocy, znajduje się w domu. Zgłaszający odpowie za bezprawne wywołanie alarmu i blokowanie numeru alarmowego. Grozi mu za to areszt, ograniczenie wolności lub grzywna w wysokości 1500 złotych.


Idź do oryginalnego materiału