Zima znów dała o sobie znać, a kierowcy nie przygotowani do takich warunków atmosferycznych, doprowadzili do kilku wypadków w okolicach Braniewa. Poszkodowani trafili do szpitala w Elblągu.
W piątek, 14 lutego br. kilkanaście minut po godz. 18:00 braniewscy strażacy PSP otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem auta osobowego.
Na drodze wojewódzkiej nr 504 (Braniewo – Stępień) kierująca volkswagenem polo straciła panowanie nad autem, które dachowało i zatrzymało się w przydrożnym rowie.
Jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych kierująca została wydobyta z uszkodzonego auta przez świadków zdarzenia. Na miejsce wypadku skierowano strażaków z Państwowej i Wojskowej Straży Pożarnej w Braniewie.
Kierująca pojazdem została przewieziona przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala w Elblągu. Okoliczności zdarzenia wyjaśniali braniewscy policjanci.
W sobotę 15 lutego br. kilkanaście minut po godz. 21:00 braniewscy strażacy otrzymali informacje o zdarzeniu drogowym z udziałem auta osobowego.
Na drodze wojewódzkiej nr 512 w pobliżu miejscowości Pełty gm. Pieniężno auto osobowe wpadło w poślizg i dachowało. Pojazd zatrzymał się w pobliskim rowie. Pojazdem podróżowały dwie osoby, obywatele Ukrainy. Na szczęście nie odnieśli obrażeń. Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy ochotnicy z OSP Pieniężno oraz braniewscy policjanci.
Do dachowania osobowej Skody Octavii doszło w Nowinie koło Elbląga. Na szczęście to tylko kolizja czyli obyło się bez obrażeń. Kierująca autem 24-letnia kobieta, straciła nad nim panowanie i zjechała do rowu. Policjanci zbadali ja na zawartość alkoholu – była trzeźwa.
14 lutego br. na drodze S7 około 3 km przed zjazdem do Elbląga 31-letnia kobieta kierująca Suzuki Jimny wpadła w poślizg i uderzyła w barierę ochronną. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
