Według informacji podanych przez CNN, amerykańska Narodowa Służba Geologiczna (USGS) przekazała, iż trzęsienie ziemi nastąpiło o godzinie 7:20 czasu polskiego (12:50 czasu lokalnego) w środkowej Mjanmie, około 16 km na północny zachód od miasta Sikong.
Hipocentrum, czyli ognisko trzęsienia pod powierzchnią ziemi, znajdowało się na głębokości 10 km. Dwanaście minut później w tym samym rejonie doszło do wstrząsu wtórnego o magnitudzie 6,8.
Wstrząsy były odczuwalne także w innych krajach Azji, w tym w Tajlandii, zwłaszcza w stolicy – Bangkoku. Reporter stacji telewizyjnej relacjonował dramatyczny przebieg wydarzeń. Mieszkańcy w pośpiechu opuszczali budynki, a silne drgania powodowały kołysanie się konstrukcji. W Chinach użytkownicy mediów społecznościowych zgłaszali, iż trzęsienie ziemi było odczuwalne w prowincjach Junnan, graniczącej z Mjanmą, oraz Shaanxi.
Jednym z najpoważniejszych skutków trzęsienia ziemi było zawalenie się mostu łączącego regiony Ava i Sagaing w Mjanmie. Według nagrań opublikowanych w internecie fragmenty starego mostu w Sagaing runęły do rzeki Irawadi, płynącej z północy na południe kraju. Inne materiały ukazują walące się budynki i spanikowanych mieszkańców.
W Bangkoku udostępniono nagrania pokazujące, jak woda wylewa się z krawędzi basenu i spływa kaskadami z kilku pięter na ulice poniżej.
W jednym z filmów widać również moment zawalenia się wieżowca w trakcie budowy. Tajskie służby ratunkowe poinformowały, iż w budynku, który runął w Chatuchak Park w Bangkoku, znajdowało się 50 osób. Narodowy Instytut Medycyny Ratunkowej podał, iż 43 osoby pozostają uwięzione pod gruzami, a siedem zostało rannych.
Premier Tajlandii, Paetongtarn Shinawatra, zwołał nadzwyczajne spotkanie po tym, jak potężne trzęsienie ziemi nawiedziło Mjanmę.