Po rozbiciu samochodu miał prawie cztery promile alkoholu

faktyoswiecim.pl 3 godzin temu





Kierowca uderzył w budynek i odszedł z miejsca kolizji. Samochód sam wezwał pomoc. Odnaleziony przez policjantów 55-latek był pijany.

We wtorek po południu pod numer alarmowy 112 wpłynęła informacja ze zdalnego systemu eCall. Volvo informowało, iż uległo zdarzeniu drogowemu. Podało też lokalizację.

Policjanci pojechali do Przeciszowa, bo tę miejscowość wskazał GPS. Odnaleźli rozbity samochód. Ustalili prawdopodobną wersję kolizji. Ich zdaniem kierujący na łuku drogi stracił panowanie nad kierownicą, zjechał z jezdni, uderzył w ogrodzenie, a następnie w ścianę domu.

Sprawcy nie było na miejscu zdarzenia. Mundurowi zatrzymali go po kilkudziesięciu minutach. Miał 3,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze zawieźli go do Komisariatu Policji w Zatorze. Tam jeszcze kilkakrotnie sprawdzali poziom jego nietrzeźwości. Na podstawie wyników badań biegli ustalą, kiedy mężczyzna pił alkohol i czy prowadził samochód pod jego wpływem.

Za jazdę po pijanemu grozi kara do trzech lat więzienia, co najmniej trzyletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i wysoka grzywna. Kierowca może też stracić samochód.

Idź do oryginalnego materiału