
Różne historie o pijanych kierowcach już opowiadaliśmy, ale takiej jeszcze nigdy. Otóż na policję zadzwonił kierowca, prosząc, by go natychmiast zatrzymano, bo prowadzi w stanie upojenia alkoholowego. Niezwykłe jest to, iż miał jednak na tyle trzeźwości umysłu, by wiedzieć, iż stanowi zagrożenie, ale nie na tyle, by nie jeździć po pijanemu.