W ostatnich dniach na Mazowszu doszło do kilku interwencji, podczas których nietrzeźwi kierowcy próbowali uniknąć odpowiedzialności, oferując policjantom łapówki.
Dzięki zdecydowanej postawie funkcjonariuszy każda z prób została gwałtownie udaremniona, a sprawcy odpowiedzą zarówno za jazdę pod wpływem alkoholu, jak i za przestępstwa korupcyjne.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w czwartek 4 grudnia wieczorem, gdy dyżurny wyszkowskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące podejrzenia jazdy po alkoholu na drodze S8. Patrol namierzył wskazane Renault, którego kierowca gwałtownie hamował, przyspieszał i nie zachowywał prawidłowego toru jazdy. Za kierownicą znajdował się 45-letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego.
Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu, a dodatkowo mężczyzna prowadził mimo sądowego zakazu, a jego auto nie miało ważnego ubezpieczenia OC. Podczas interwencji zaproponował policjantom 5 tysięcy złotych w zamian za odstąpienie od czynności. Został zatrzymany i objęty dozorem, a za postawione mu zarzuty może trafić do więzienia choćby na 8 lat.
Do kolejnego zdarzenia doszło 8 grudnia w Rzekuniu, gdzie policjant po służbie zauważył kierowcę Mazdy, który uderzył w słup bramy i zachowywał się w sposób wskazujący na nietrzeźwość. Funkcjonariusz natychmiast uniemożliwił mu dalszą jazdę, wyjmując kluczyki ze stacyjki. Badanie wykazało blisko 2 promile alkoholu. 41-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego, chcąc uniknąć odpowiedzialności, zaproponował policjantowi 10 tysięcy złotych łapówki. Trafił jednak do aresztu i usłyszał zarzuty dotyczące zarówno jazdy po alkoholu, jak i próby przekupstwa, za co również grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
Tego samego dnia policjanci ze Zwoleńskiej drogówki zatrzymali 43-latka kierującego motorowerem marki Longije. Wynik badania – aż 3 promile alkoholu – potwierdził, iż mężczyzna nie powinien wsiadać za kierownicę. Podczas interwencji również próbował wręczyć funkcjonariuszom pieniądze, licząc na odstąpienie od dalszych działań. Został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Oprócz grożącej mu kary do 8 lat więzienia musi liczyć się także z długoletnim zakazem prowadzenia pojazdów.
Seria tych zdarzeń pokazuje, iż policjanci stanowczo reagują nie tylko na przypadki jazdy pod wpływem alkoholu, ale także na próby skorumpowania funkcjonariuszy. Dzięki ich czujności i konsekwencji udało się zapobiec potencjalnym tragediom, a wszyscy zatrzymani kierowcy poniosą konsekwencje zgodnie z obowiązującym prawem.










