33-letni mieszkaniec Łodzi, poszukiwany listem gończym za rozbój, trafił na dwa lata i dziesięć miesięcy za kratki. Mężczyzna ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości od sześciu lat. Został zatrzymany przez policjantów w pociągu relacji Łeba – Kraków Główny, który zatrzymał się na stacji w Lęborku.
W poniedziałek około godziny 23:00 lęborscy policjanci zostali skierowani na peron dworca PKP w Lęborku. Kierownik pociągu zgłosił uciążliwe zachowanie nietrzeźwego pasażera. Mężczyzna zaczepiał podróżnych, zdejmował części garderoby i chwalił się tatuażami.
Policjanci, po dotarciu na miejsce, wylegitymowali wskazanego mężczyznę. Okazało się, iż to 33-latek z Łodzi, który wracał znad morza do domu.
Zakończone wakacje w Łebie przed wymiarem sprawiedliwości
Podczas legitymowania policjanci ustalili, iż mężczyzna od 2018 roku jest poszukiwany do odbycia kary więzienia w wymiarze dwóch lat i dziesięciu miesięcy za przestępstwo rozboju. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia wydał za nim list gończy.
Przewiezienie do zakładu karnego
We wtorek rano, po zatrzymaniu w Lęborku, 33-latek został przewieziony konwojem do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Dzięki czujności kierownika pociągu i szybkiej reakcji policji, zakończyła się wieloletnia ucieczka przestępcy.
mn