

Policjanci już po kilku minutach od zgłoszenia zatrzymali 45-letniego kierowcę, który spowodował zdarzenie drogowe i bez udzielenia pomocy poszkodowanej uciekł z miejsca. Mężczyzna był nietrzeźwy i stracił prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło w sobotę kwadrans po godzinie 16. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynikało, iż kierujący kią nie zachował bezpiecznego odstępu i uderzył w tył toyoty, która zatrzymała się przed sygnalizatorem na czerwonym świetle.
Po zdarzeniu mężczyzna nie udzielił pomocy poszkodowanej i uciekł pieszo.
Policjanci natychmiast przekazali jego rysopis do wszystkich patroli. Już po kilku minutach funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, 45-letniego mieszkańca Ostrołęki.
– Od mężczyzny wyraźnie było czuć alkohol. Miał trudności z utrzymaniem równowagi i komunikacją. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie – informuje nadkom. Tomasz Żerański.
Podczas czynności mężczyzna zachowywał się agresywnie i w pewnym momencie próbował uderzyć policjantkę.
Funkcjonariusze gwałtownie go obezwładnili i osadzili w policyjnym areszcie.
– Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 45-latkowi zarzutu kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara do 3 lat więzienia – dodaje nadkom. Tomasz Żerański.
mat