Mieszko R. na obserwacji psychiatrycznej: 4 tygodnie w szpitalu

upday.com 5 godzin temu
Podejrzany o morderstwo na UW Mieszko R. będzie poddany obserwacji sądowo-psychiatrycznej na oddziale zamkniętym szpitala psychiatrycznego w Jarosławiu – poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba. Mężczyzna ma tam spędzić co najmniej cztery tygodnie. PAP

Mieszko R., 22-letni student Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego oskarżony o śmiertelny atak siekierą, rozpoczął w poniedziałek obserwację psychiatryczną. Mężczyzna spędzi co najmniej cztery tygodnie w szpitalu psychiatrycznym w Jarosławiu.

Według rzecznika warszawskiej prokuratury okręgowej prokuratora Piotra Antoniego Skiby, obserwację na oddziale zamkniętym zarządził Sąd Okręgowy w Warszawie na wniosek Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście Północ. Badanie odbywa się w ramach stosowanego tymczasowego aresztowania.

Możliwe przedłużenie obserwacji

"Jeśli lekarze psychiatrzy, którzy będą badali i obserwowali podejrzanego uznają, iż konieczne jest dłuższe stosowanie obserwacji, to my oczywiście będziemy wnosili o jej przedłużenie" - powiedział prokurator Skiba. Dodał, iż zgodnie z Kodeksem postępowania karnego obserwacja została początkowo zarządzona na cztery tygodnie.

Wobec Mieszka R. w dalszym ciągu stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, który w sierpniu przedłużono o kolejne sześć miesięcy - do połowy lutego 2026 roku. "Jeśli nie będzie żadnych komplikacji, to przewidujemy, iż to postępowanie będzie mogło skończyć się do końca roku" - przekazał Skiba.

Prokurator zaznaczył, iż zdecydowana większość dowodów w sprawie została już zgromadzona. "Czekamy na ten najważniejszy dowód, jakim jest w realiach tego postępowania opinia sądowo-psychiatryczna określająca stan podejrzanego w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów" - dodał.

Śmiertelny atak na kampusie UW

Na początku maja Mieszko R. zaatakował siekierą 53-letnią portierkę Uniwersytetu Warszawskiego, która zamykała drzwi do Audytorium Maximum. Kobieta nie przeżyła ataku i zmarła na miejscu.

Na pomoc kobiecie ruszył 39-letni pracownik Straży UW, któremu napastnik również zadał rany. Mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala, a podejrzany został zatrzymany. W interwencji pomógł obecny na miejscu funkcjonariusz Służby Ochrony Państwa, który udzielił pomocy interweniującym pracownikom Straży Ochrony Uniwersyteckiej oraz pierwszej pomocy przedmedycznej rannemu pracownikowi. SOP była na terenie kampusu z powodu wykładu akademickiego ówczesnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału