Według wstępnych informacji kierujący samochodem BMW na zagranicznych numerach rejestracyjnych, prawdopodobnie wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącą Mazdą. Następnie odjechał z miejsca wypadku i porzucił auto kilkaset metrów dalej na ulicy Sokolniczej.
Według naocznych świadków kierujący BMW był pobudzony, agresywny i miał na sobie ślady krwi. Tuż po zderzeniu wysiadł z auta i wulgarnie krzyczał by wszyscy natychmiast oddalili się z miejsca zdarzenia.
Autami podróżowały łącznie 3 osoby. Jedna z nich doznała niegroźnych obrażeń i została opatrzona przez Zespół Ratownictwa Medycznego.
Strażacy zabezpieczyli płyny, które wylały się na jezdnie z uszkodzonych pojazdów. Na miejscu wciąż pracuje policja, która między innymi sprawdza, cz