Karmili córkę tylko mlekiem matki i winogronami. Media obiegły kolejne informacje o rodzicach skrajnie niedożywionej dziewczynki

zycie.news 3 godzin temu
Zdjęcie: Szpital w Zielonej Górze, karetka/YouTube @tvn24


Całą Polską wstrząsnęła informacja o skrajnie niedożywionej 3,5-letniej dziewczynce, która trafiła do szpitala w Zielonej Górze. Jak przypomina portal "Goniec", dziecko ważyło zaledwie 8 kilogramów, choć powinna ważyć dwa razy tyle. Lekarze walczą o jej życie, tymczasem do mediów dociera coraz więcej informacji na temat rodziców dziewczynki.

3,5-letnia dziewczynka walczy o życie

W niedzielę 15 grudnia do zielonogórskiego szpitala trafiła skrajnie niedożywiona dziewczynka. 3,5-latka ważyła zaledwie 8 kg, czyli tyle, ile średnio waży niespełna roczne dziecko. Przedstawiciele prokuratury, która zajmują się sprawą, relacjonowali, iż rodzice zdecydowali się przywieźć córkę do lekarza, bo kontakt z nią był mocno utrudniony.

Lekarze zdecydowali o przeniesieniu dziewczynki na oddział intensywnej terapii, gdzie walczą o życie dziewczynki. Dziecko jest tam dokarmiane i nawadniane, choć ze względu na jej dobro, zdecydowano się to robić stopniowo.

Prokuratura zdecydowała się zatrzymać rodziców 3,5-latki na 48 godzin. Oboje zostali przesłuchani, a sąd zdecydował o założeniu im Niebieskiej Karty. Do mediów docierają kolejne bulwersujące informacje dotyczące rodziców dziecka.

Jadła tylko winogrona

Okazało się, iż 3,5-latka karmiona była tylko mlekiem matki i winogronami. Wszystko w ramach bardzo "restrykcyjnej diety owocowej". Z ustaleń dziennikarzy "Gazety Lubuskiej" matka dziewczynki jest weganką. Prokuratura przekazała również, iż rodzice dziewczynki nie wyrazili zgody na obowiązkowe szczepienia.

Prokuratura prowadzi śledztwo pod kątem narażenia dziecka na bezpośrednie ryzyko utraty życia lub zdrowia. "Wiadomo, iż rodzina żyła jednak w pewnym ukryciu, stąd kilka osób mogło o tym wiedzieć" - dodaje prokurator Ewa Antonowicz, rzeczniczka prokuratury badającej sprawę.

Serwis "Pościgi" wskazuje, iż ojciec dziewczynki jest emerytowanym policjantem. Przed przejściem na emeryturę dwa lata temu pracował w komendzie policji w Zielonej Górze.

Idź do oryginalnego materiału