Drogówka aktywna w piątek. Jeden z kierowców stanie przed sądem!

Przed sądem odpowie 52-latek, który w stanie nietrzeźwości i bez uprawnień kierował samochodem. Mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

W piątek (8.11) policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego, podczas patrolu miasta, zauważyli na ul. Legionów w Wadowicach seata, którego kierujący jechał pod prąd. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli drogowej.

Jak się okazało siedzący za kierownicą, 52-letni mieszkaniec gminy Andrychów, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Dodatkowo był nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu - informuje Agnieszka Petek, rzeczniczka prasowa policji w Wadowicach.

52-latek niedługo ze swojego postępowania tłumaczyć się będzie przed sądem. Zgodnie z kodeksem karnym za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozić mu może kara choćby do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna odpowie również za popełnione wykroczenia.

Przypominamy! Nie ma przyzwolenia na jazdę na podwójnym gazie! Pijani kierowcy to ogromne zagrożenie bezpieczeństwa na naszych drogach. Nie bądźmy obojętni i reagujmy, gdy widzimy niepokojącą nas sytuację - dodaje policja.