Wypadek na wysokości miejscowości Wierzch miał miejsce w poniedziałek 29 października około godz. 16.15. Ze wstępnych informacji wynikało, iż doszło tam do zderzenia pojazdu ciężarowego z autem osobowym.
– Kierujący oplem z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze. Stracił panowanie nad pojazdem, a następnie wjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam zderzył się bocznie z ciężarowym volvo – opisuje Monika Łyko z policji w Prudniku.
Wypadek na drodze krajowej nr 40 przy miejscowości Wierzch przyniósł ofiary śmiertelne. Na miejscu zginął 52-letni pasażer. 49-letni kierowca opla doznał poważnych obrażeń i przebywa w szpitalu.
Wypadek przy wsi Wierzch. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia
Mundurowi ustalili, iż w tragicznym wypadku uczestniczył jeszcze jeden pojazd. To była skoda, której kierowca nieprawidłowo wykonał manewr wyprzedzania. To spowodowało, iż kierujący oplem chcąc uniknąć czołowego zderzenia zjechał na pobocze. A potem doszło do jego zderzenia z pojazdem ciężarowym.
– Kryminalni dotarli do nagrań z wideorejestratorów pojazdów podróżujących w tym czasie drogą. To pomogło im ustalić tożsamość kierującego skodą. W cztery godziny od wypadku zatrzymali 66-letniego kierowcę skody na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego – opisuje Monika Łyko.
66-latek, który spowodował wypadek na wysokości miejscowości Wierzch, usłyszał dwa zarzuty. Jeden dotyczy spowodowania wypadku śmiertelnego, drugi ucieczki z miejsca zdarzenia.
– Kierowcy skody grozi do 12 lat pozbawienia wolności – informuje policjantka.
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania