
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek w miejscowości Malinie. 32-letni mieszkaniec gminy Tuszów Narodowy, kierując ciągnikiem rolniczym z ładunkiem, wypadł z jezdni na zakręcie i uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji. Uszkodzeniu uległy dwa przęsła.
[caption id="attachment_758272" align="alignnone" width="1199"]
Na miejsce wezwano policję, która potwierdziła zgłoszenie. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna holował spalony wrak samochodu, a podczas wykonywania manewru wjechał w ogrodzenie. Badanie stanu trzeźwości wykazało, iż miał on w organizmie blisko 3 promile alkoholu.
To jednak nie wszystko. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, iż 32-latek posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez Sąd Rejonowy w Mielcu.
Mężczyzna od początku interwencji zachowywał się agresywnie i wulgarnie wobec funkcjonariuszy. Podczas przewożenia do komendy próbował uszkodzić radiowóz, kopiąc jego elementy.
Nietrzeźwy traktorzysta został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Usłyszał zarzuty m.in. prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, złamania sądowego zakazu, spowodowania kolizji i uszkodzenia mienia.
Za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu kara choćby do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja Podkarpacka
podkom. Bernadetta Krawczyk