Prawdopodobnie to trudne warunki atmosferyczne przyczyniły się do sobotniego wypadku polskiego autokaru na autostradzie A11 przy granicy z Polską. Niemiecka policja sprawdza, w jakim stopniu śliska zimowa nawierzchnia drogi, prędkość autokaru i podmuchy wiatru przyczyniły się do tego zdarzenia. Za kierownicą autobusu siedziała 36-letnia Polka. Kobieta nie została zatrzymana.