20-letni kierowca z Jarosławia w jeden dzień dwukrotnie zlekceważył przepisy ruchu drogowego i naraził na niebezpieczeństwo siebie oraz innych uczestników ruchu. Jego brawurowa jazda zakończyła się wysokimi mandatami i pokaźną liczbą punktów karnych.
W piątkowe przedpołudnie, 31 października, około godz. 11, policjanci jarosławskiej drogówki zatrzymali na obwodnicy miasta kierowcę bmw. Młody mężczyzna przekroczył dopuszczalną prędkość aż o 70 km/h i nie sygnalizował zmiany kierunku jazdy ani pasa ruchu. Za te wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 4100 zł i 18 punktami karnymi.
Jednak na tym jego nieodpowiedzialna jazda się nie zakończyła. Tego samego dnia, wieczorem około godz. 19.30, funkcjonariusze grupy SPEED zauważyli na tej samej obwodnicy dwa samochody – volvo i bmw – poruszające się z nadmierną prędkością. Sposób jazdy obu pojazdów wskazywał, iż kierowcy mogli urządzić sobie nielegalny „wyścig”. Policjanci zatrzymali oba auta w miejscowości Wierzbna.
Za kierownicą bmw ponownie siedział ten sam 20-latek. Tym razem jechał 122 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h, ponownie nie sygnalizował wykonywanych manewrów i łamał obowiązujące znaki. Patrol nałożył na niego kolejny mandat – tym razem 8450 zł – oraz 26 punktów karnych. Dodatkowo jego 22-letni pasażer, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa, otrzymał mandat w wysokości 100 zł.
Drugim zatrzymanym kierowcą był 18-latek prowadzący volvo. Młody mężczyzna również ignorował przepisy – nie sygnalizował zmian kierunku, nie stosował się do znaków, poruszał się autem bez obowiązkowej gaśnicy, a pojazd był niesprawny technicznie. Za te wykroczenia został ukarany mandatem w wysokości 4050 zł i 10 punktami karnymi.
W efekcie 20-letni kierowca bmw w ciągu jednego dnia zebrał mandaty na łączną kwotę 12 550 zł oraz aż 44 punkty karne.










