Auto zjechało na pobocze i dachowało w przydrożnym rowie. Na szczęście zarówno młoda kierująca, jak i jej pasażerka, nie odniosły poważniejszych obrażeń.
Niebezpieczny manewr
Policjanci ruchu drogowego ustalili, iż przyczyną wypadku był źle wykonany manewr wyprzedzania.
– 18-latka najprawdopodobniej nie zachowała należytej ostrożności, wjechała na pobocze, gdzie w trudnych warunkach terenowych straciła przyczepność i kontrolę nad samochodem – informują funkcjonariusze.
Skoda dachowała w rowie. Kierująca została ukarana mandatem w wysokości 1500 złotych oraz otrzymała 12 punktów karnych.
Apel do młodych kierowców
Choć tym razem skończyło się jedynie na stratach materialnych i mocnym strachu, zdarzenie jest poważnym sygnałem ostrzegawczym – zwłaszcza dla młodych kierowców. Policjanci przypominają kilka najważniejszych zasad:
- Samochód to nie zabawka. Każdy, choćby drobny błąd za kierownicą, może skończyć się tragedią.
- Dostosuj prędkość i styl jazdy do warunków. choćby znana droga może zaskoczyć – pobocze, nierówności czy zmienna przyczepność wymagają pełnej koncentracji.
- Wyprzedzaj tylko wtedy, gdy masz pewność, iż zrobisz to bezpiecznie. Liczy się dobra widoczność, odpowiednia odległość i możliwości pojazdu.
- Pasażerowie to twoja odpowiedzialność. Ich życie i zdrowie spoczywają w rękach kierowcy.