Policja regionu Peel prowadzi śledztwo w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło w Mississaudze. Kierowca, który potrącił 13-letniego chłopca na przejściu dla pieszych, został odnaleziony nie przez policję, ale przez ojca poszkodowanego.
Do zdarzenia doszło w rejonie skrzyżowania Tenth Line West i Perennial Drive, kiedy Syed Saeed odprowadzał swoje dzieci do szkoły średniej Erin Centre Secondary School. Jak relacjonuje, skręcający w lewo samochód marki Toyota Sienna uderzył w jego syna. Chłopiec, choć przerażony, nie odniósł poważnych obrażeń – stracił jedynie okulary.
Ojciec wspomina, iż bez numerów rejestracyjnych sprawa nie posuwała się naprzód, dlatego sam rozpoczął poszukiwania. Z pomocą znajomych zdołał ustalić, kto prowadził pojazd.
– Znaleźliśmy kierowcę, samochód i tablice rejestracyjne – powiedział w rozmowie z CTV News Toronto.
Według relacji rodziny, kierowca nie uciekł całkowicie – po wypadku skontaktował się ze szkołą chłopca, aby upewnić się, iż nic mu się nie stało. Policja jednak przypomina, iż takie sytuacje należy zgłaszać odpowiednim służbom.
– Nie zalecamy wymierzania sprawiedliwości na własną rękę – podkreślił oficer policji Tyler Bell-Morena. – Samodzielne działania mogą nie tylko utrudnić śledztwo, ale też narazić na niebezpieczne konfrontacje.
Śledztwo w sprawie potrącenia trwa. Policja zapowiada, iż szczegóły zostaną upublicznione w miarę postępów dochodzenia.