Zostawił auto z włączonym silnikiem i uciekł...

egarwolin.pl 3 godzin temu
To świadkowie zauważyli samochód pozostawiony z włączonym silnikiem. Wewnątrz nikogo nie było. Policjanci gwałtownie ustalili mężczyznę, który nim kierował i uderzył w betonowy przepust. Uciekł, bo był pijany... W ostatnim czasie funkcjonariusze zatrzymali jeszcze sprawcę kolizji - także z promilami. Surowe konsekwencje czekają dwóch mężczyzn, którzy usiedli za kierownicą po alkoholu i doprowadzili do zdarzeń drogowych.

Kilka dni temu (5.12) przed godziną 19 w Woli Władysławowskiej doszło do kolizji drogowej. Zgłaszający uczestnik przekazał, iż drugi pojazd odjechał. Po dotarciu na miejsce policjanci zastali już obydwu uczestników zdarzenia.

– Jak ustalili 54-letni kierowca fiata doprowadził do zderzenia z audi. Mężczyzna miał w organizmie 2,7 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy – informuje podkom. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.

Następnego dnia (6.12) przed godz. 4 w Gończycach świadkowie zauważyli samochód, który uderzył w betonowy przepust. Pojazd był pozostawiony z włączonym silnikiem, ale wewnątrz nikogo nie było.

– Niedługo później policjanci odnaleźli kierowcę, który pieszo oddalił się z miejsca zdarzenia.33-latek był nietrzeźwy. Miał
Idź do oryginalnego materiału