11 grudnia 2024 roku w Jeleniej Górze miało miejsce niecodzienne zdarzenie drogowe, które wymagało interwencji policji i… operatora dźwigu. W incydencie uczestniczyły dwa pojazdy – BMW oraz dostawczy Volkswagen.
Według informacji przekazanych przez funkcjonariuszy, 22-letnia kierująca BMW nie zachowała bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu. W wyniku tego doszło do kolizji, podczas której osobówka uderzyła w tył dostawczego Volkswagena, którym kierował 63-letni mieszkaniec Jeleniej Góry. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Trwałe połączenie dwóch pojazdów
To, co wyróżniało zdarzenie, to niecodzienna sytuacja, w której wzmocnienie przednie BMW zakleszczyło się na haku holowniczym Volkswagena. Oba pojazdy zostały trwale połączone, co uniemożliwiło ich rozdzielenie. Pomimo prób podejmowanych przez uczestników i policjantów, samochody pozostały złączone.
Niespodziewana pomoc
Rozwiązanie problemu przyszło niespodziewanie dzięki operatorowi dźwigu, który przypadkiem przejeżdżał w pobliżu. Mężczyzna zaoferował swoją pomoc i przy użyciu żurawia uniósł tył pojazdu dostawczego. Dzięki temu udało się rozdzielić oba pojazdy.
Konsekwencje zdarzenia
Kierująca BMW została ukarana mandatem i punktami karnymi za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa na drodze.