Policjant z Prabut zatrzymał do kontroli drogowej 44-letniego kierowcę opla. Okazało się, iż mężczyzna posiada aż sześć dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów. Jakby tego było mało, w organizmie miał promil alkoholu. To nie pierwszy raz, kiedy łamie sądowe zakazy.
Wczoraj przed południem funkcjonariusz wydziału kryminalnego w Prabutach zauważył na drodze znajomą twarz. 44-letni mieszkaniec gminy Prabuty, który w przeszłości miał już liczne problemy z prawem, ponownie prowadził pojazd. Policjant natychmiast zatrzymał go do kontroli.
Po sprawdzeniu danych w systemie okazało się, iż przypuszczenia funkcjonariusza były słuszne – kierowca nie miał prawa prowadzić samochodu. Sąd wielokrotnie wydawał wobec niego dożywotnie zakazy, które mężczyzna całkowicie ignorował.
Promil alkoholu i długa kartoteka
Jakby same zakazy nie były wystarczającym powodem do zatrzymania, badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w jego organizmie. To oznacza, iż 44-latek nie tylko złamał sądowy zakaz, ale również prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości.
To nie pierwszy raz, kiedy ten mężczyzna wpadł w ręce policji za to samo przestępstwo. W 2021 roku opuścił zakład karny po niemal 4 latach odsiadki za łamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Teraz historia się powtarza – noc spędził w policyjnej celi i znów stanie przed sądem.
Czytaj więcej: Obywatel Azerbejdżanu zatrzymany za jazdę mimo zakazu
Kara do 5 lat więzienia – sześć zakazów prowadzenia pojazdów
Zgodnie z artykułem 244 Kodeksu Karnego niestosowanie się do sądowego zakazu jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia. W przypadku recydywy sąd może orzec surowszy wyrok.
Nieodpowiedzialne zachowanie tego kierowcy mogło zakończyć się tragicznie, jednak tym razem szybka reakcja policjanta zapobiegła potencjalnemu zagrożeniu na drodze.
mn