Zgłosiła pobicie, bo partner nie pomógł jej zbierać ziemniaków

W sobotę 8 listopada 2025 roku kobieta zadzwoniła do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, twierdząc, iż jej partner wszczął awanturę i ją pobił.

Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Po przyjeździe funkcjonariusze zastali zgłaszającą oraz jej partnera w trakcie wspólnego spożywania alkoholu. gwałtownie wyszło na jaw, iż rzekome pobicie nigdy nie miało miejsca.

Kobieta przyznała, iż wymyśliła całą historię, ponieważ czuła się urażona faktem, iż partner nie pomógł jej w zbieraniu ziemniaków — w tym czasie wolał pić alkohol. Funkcjonariusze zakwalifikowali zgłoszenie jako całkowicie bezzasadne.

Za nieuzasadnione wezwanie służb ratunkowych mieszkanka Lubawy została ukarana mandatem w wysokości 500 zł.

Wciąż zdarzają się sytuacje, w których osoby bez żadnego uzasadnienia wzywają służby ratunkowe, blokując tym samym linie alarmowe i angażując zespoły, które w tym czasie mogłyby udzielać realnej pomocy potrzebującym.