Zginęli, gdy zmieniali koło na drodze. Zapadła decyzja ws. podejrzanego 31-latka

wiadomosci.gazeta.pl 2 dni temu
Zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym usłyszał 31-letni obywatel Ukrainy. Według śledczych odpowiada on za śmierć dwóch mężczyzn, którzy zginęli na drodze ekspresowej S17 w Sieprawicach na Lubelszczyźnie. 31-latek trafi do aresztu.Zapadła decyzja ws. 31-latka podejrzanego o spowodowanie wypadku na S17W poniedziałek (1 września) 31-letni obywatel Ukrainy, Anatolii U., został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Do sądu skierowano także wniosek o tymczasowy areszt. Sąd wyraził zgodę na zastosowanie tego środka zapobiegawczego. Anatolii U. został aresztowany na trzy miesiące.
REKLAMA


Ustalenia śledczychWedług prokuratury Anatolii U. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym - podało RMF FM. Śledczy ustalili ponadto, iż jadąc prawym pasem, miał nie zachować należytej ostrożności i bezpiecznego odstępu. W ten sposób doszło do potrącenia dwóch mężczyzn przy stojącym na pasie awaryjnym samochodzie z włączonymi światłami. 31-latek w chwili zdarzenia był trzeźwy. Jak podała "Gazeta Wyborcza", podejrzany miał tłumaczyć śledczym, iż nie zauważył mężczyzn zmieniających koło.


Zobacz wideo


Pościg za motocyklistą. Pędził ponad 220 km/h


Ojciec i syn zginęli na S17Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (30/31 sierpnia) na drodze ekspresowej S17 w kierunku Warszawy na wysokości miejscowości Sieprawice (województwo lubelskie). "Z ustaleń pracujących na miejscu zdarzenia policjantów wynika, iż dwóch mężczyzn w wieku 49 i 28 lat podczas wymiany koła w samochodzie zostało potrąconych przez pojazd ciężarowy marki Scania, którym kierował 31-letni obywatel Ukrainy. Mężczyźni mieli na sobie kamizelki odblaskowe. Miejsce było oznaczone trójkątem ostrzegawczym" - poinformowała lubelska policja. Przeczytaj także: Wypadek za wypadkiem. Chwile grozy na Obwodnicy TrójmiastaŹródła: RMF FM, Lubelska Policja, "Gazeta Wyborcza"
Idź do oryginalnego materiału