W nocy z 29 na 30 września biegał między samochodami na placu Szembeka z nożem w ręku. Krzyczał, iż „urodził się, by zabijać warszawiaków”. Niebezpiecznego, nietrzeźwego mężczyznę obezwładnili strażnicy miejscy.
Czytaj więcej…
W nocy z 29 na 30 września biegał między samochodami na placu Szembeka z nożem w ręku. Krzyczał, iż „urodził się, by zabijać warszawiaków”. Niebezpiecznego, nietrzeźwego mężczyznę obezwładnili strażnicy miejscy.
Czytaj więcej…