Policja z Piaseczna apeluje o rozsądek po kolejnym niebezpiecznym zdarzeniu z udziałem pieszego zapatrzonego w telefon. 18-letni mężczyzna, całkowicie pochłonięty telefonem, wtargnął na jezdnię w momencie, gdy nadjeżdżało auto. Jak informują funkcjonariusze, młody pieszy miał tyle szczęścia, iż skończyło się jedynie na mandacie – i to niemałym.

Fot. KPP w Piasecznie
Nieuwaga na pasach mogła zakończyć się tragedią
Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ulic Gebera i Nowej w Piasecznie. Według relacji policji, nastolatek wpatrzony w ekran swojego telefonu nie zauważył nadjeżdżającego pojazdu. Wszedł na przejście dla pieszych mimo czerwonego światła. Kierowca zdążył w ostatniej chwili zahamować, unikając potrącenia.
Za niebezpieczne zachowanie pieszy został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych.
Policja przypomina przepisy
Mundurowi z Piaseczna przytoczyli art. 14 pkt 8 ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym:
„Pieszymu zabrania się korzystania z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko, jeżeli prowadzi to do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na drodze”.
Jak podkreśla policja, to nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim zdrowego rozsądku. Wystarczy kilka sekund nieuwagi, by nie zauważyć czerwonego światła lub nadjeżdżającego auta.
„Spójrz w lewo i prawo, a nie w ekran”
Policjanci przypominają, iż wiadomość, filmik czy powiadomienie może poczekać – bezpieczeństwo nie.
„Zanim wejdziesz na przejście – spójrz w lewo i w prawo, a nie w ekran. Twoja wiadomość może poczekać, twoje życie – nie” – apelują funkcjonariusze.
Statystyki pokazują, iż liczba potrąceń pieszych korzystających z telefonów rośnie. Policja zapowiada kolejne kontrole i działania profilaktyczne, szczególnie w rejonach przejść dla pieszych i szkół.













