Dwie osoby ranne w dwóch wypadkach, kilkadziesiąt kolizji i zatrzymani nietrzeźwi kierujący – policjanci podsumowali Sylwestra i Nowy Rok (31 grudnia 2024 – 1 stycznia 2025) na drogach Kujaw i Pomorza.
Podobnie, jak w trakcie trzech dni Świąt Bożego Narodzenia, także i ostatniego dnia 2024, jak i w pierwszym dniu nowego roku, na drogach nie było ofiar śmiertelnych w wypadkach, a tych w sylwestra i nowy rok były dwa, a ponadto zanotowano pięćdziesiąt trzy kolizje, np. do jednej z nich doszło w Bydgoszczy, gdzie na placu Poznańskim doszło do zderzenia audi z policyjnym radiowozem, który miał włączone sygnały uprzywilejowania.
Inne z groźnych zdarzeń miało miejsce na krajowej 91 w Łysomicach. – Ustalenia interweniujących funkcjonariuszy wykazały, iż 38-letni kierowca audi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i doprowadził do zderzenia z osobową kią, którą kierował 24-latek – relacjonuje mł. asp. Sebastian Pypczyński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu i dodaje, iż badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 38-latka blisko trzy promile alkoholu.
Tyle samo, tj. blisko trzy promile miał w organizmie 30-latek, który w nowy rok (1 stycznia), około godziny 2:00 uderzył osobową dacią w słup na trasie między Nową Wsią a miejscowością Płowęż. – Przybyli na miejsce mundurowi zastali leżący przy drzewie, na boku pojazd marki dacia duster, a w nim mężczyznę, od którego wyczuwali silną woń alkoholu – mówi mł. asp. Paweł Dominiak z brodnickiej komendy i dodaje, iż 30-latka kierującego autem przewieziono do szpitala, ze względu na poniesione obrażenia.
W sumie, w trakcie Sylwestra i Nowego Rynku policjanci w całym województwie zatrzymali 32 kierujących, którzy wsiedli za kółko, będąc w stanie nietrzeźwości. – Ta liczba kierujących pod wpływem alkoholu z jednej strony świadczy o skuteczności i efektywności pracy policji w walce z nietrzeźwością na kujawsko-pomorskich drogach, z drugiej powinna pobudzać do refleksji, iż pomimo licznych apeli tylu kierowców zdecydowało się na jazdę „na podwójnym gazie” – nie ukrywa podkom. Remigiusz Rakowski z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.