Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. List gończy za kierowcą

polsatnews.pl 1 dzień temu

"Sprawca wypadku Łukasz Żak poszukiwany listem gończym. realizowane są intensywne czynności zmierzające do jego ujęcia" - przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Sąd zastosował także tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, w którym poszkodowana została czteroosobowa rodzina.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej - przekazał polsatnews.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Dodał, iż wcześniej mężczyznom tym ogłoszono zarzuty utrudniania postępowania oraz nieudzielenia pomocy osobom pokrzywdzonym w tym wypadku, a także poplecznictwa i mataczenia.

Po godzinie 17 pojawiła się także informacja o wydaniu listu gończego za czwartym, poszukiwanym mężczyzną - Łukaszem Żakiem. "Trwają intensywne czynności zmierzające do jego ujęcia. Rzetelnie, uczciwie i szybko" - przekazała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Areszt dla trzech zatrzymanych, czwarty poszukiwany

Wcześniej informacje na jego temat przekazał prokurator. - W stosunku do tej osoby zostało również wydane postanowienie o przedstawieniu zarzutów spowodowania wypadku śmiertelnego w związku z kierowaniem w zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz ucieczką z miejsca zdarzenia - dodał.

ZOBACZ: Śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Są zarzuty dla trzech osób

- Jednocześnie będziemy występować o czerwoną notę Interpolu. (...) Sprawca jest nieuchwytny. Bezpośrednio przed przybyciem policji zbiegł z miejsca zdarzenia. Był do tego motywowany przez trzy zatrzymane osoby - poinformował prok. Skiba.

Trzem zatrzymanym mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia, a sprawcy do 12 lat.

Tragiczny wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Kierowca wjechał w rodzinę

Do wypadku w Warszawie doszło w nocy z soboty na niedzielę, około godziny 1:30. W osobowego forda - poruszającego się prawym pasem jezdni - na wysokości Torwaru z impetem wjechał rozpędzony biały volkswagen. Siła uderzenia zepchnęła forda na barierki. Autem podróżowała czteroosobowa rodzina - małżeństwo wraz z dwójką dzieci. Mężczyzna zmarł, a pozostała trójka trafiła do szpitala.

Drugim samochodem jechało czterech mężczyzn i kobieta, która jest hospitalizowana. Gdy służby przybyły na miejsce, w volkswagenie była tylko ona. Po chwili udało się namierzyć pozostałą trójkę - wszyscy pod wpływem alkoholu. Czwarty mężczyzna - kierowca - wciąż jest poszukiwany.

WIDEO: Ile pieniędzy na likwidację skutków powodzi? Paulina Hennig-Kloska odpowiada
Idź do oryginalnego materiału