Sekcje zwłok ofiar przeprowadzono 9 września w Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie. Jak przekazał we wtorek TVN24 Piotr Walkowicz, prokurator rejonowy w Nisku, śledczy mają wstępną opinię biegłych. – Wynika z niej, iż przyczyną śmierci kobiety był uraz wielonarządowy wewnętrzny, natomiast mężczyzna zmarł z powodu urazu czaszkowo-mózgowego – powiedział w rozmowie z TVN24 prok. Walkowicz.
Tragiczny wypadek Katarzyny Stoparczyk. Są wyniki sekcji zwłok dziennikarki
Szef Prokuratury Rejonowej w Nisku przekazał również, iż z ustaleń biegłych wynika, iż kobieta miała w trakcie wypadku zapięte pasy.
Wcześniej śledczy podawali, iż Prokuratura Rejonowa w Nisku wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło 5 września na drodze ekspresowej S19 w pobliżu Miejsca Obsługi Podróżnych w miejscowości Jeżowe (woj. podkarpackie). Zginęły dwie osoby, a trzy zostały ranne.
Jak informowała Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu, postępowanie toczy się w kierunku przestępstwa z art. 177 § 2 Kodeksu karnego, czyli spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, iż około godziny 14:45 kierujący Skodą Octavią, 29-letni Rafał S., mieszkaniec Niska, najechał na tył jadącej przed nim Skody Scala. Za kierownicą tego pojazdu znajdował się 61-letni mieszkaniec Rzeszowa, Witold K.
W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniosły dwie osoby: 55-letnia Katarzyna S., będąca pasażerką Skody Octavii oraz 57-letni Jerzy Ch. z Łukawca, pasażer Skody Scala.
Do szpitali w Leżajsku i Rzeszowie trafili: kierowcy obu pojazdów oraz drugi pasażer Skody Scala – 46-letni Tomasz N. z Rzeszowa. Wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.
Na miejscu przeprowadzono oględziny z udziałem biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Oba pojazdy zabezpieczono do dalszych badań.
Śledczy będą teraz ustalać dokładne okoliczności i przyczyny tragedii.