Po tym, jak podczas próby wyprzedzania, młody kierowca zorientował się, iż nie zdąży przed nadjeżdżającym z naprzeciwka autem, postanowił wrócić na swój pas. Niestety, manewr zakończył się dramatycznie.
Zmęczenie, to po alkoholu i niedostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze, jedna z głównych przyczyn kolizji i wypadków na drodze. O tym, jak niebezpieczne w skutkach może być prowadzenie pojazdu gdy organizm jest wyczerpany przekonał się młody mieszkaniec powiatu lwóweckiego.
Mężczyzna wracał z pracy do domu. Śpieszył się. Chciał jak najszybciej dojechać do domu i odpocząć. We Włodzicach Wielkich postanowił wyprzedzić jadący przed nim pojazd, mimo, iż na drodze była linia ciągła. I w momencie jak już rozpoczął manewr wyprzedzania, z naprzeciwka wyjechało auto. Kierowca wiedział, iż nie zdąży wyprzedzić, więc zrezygnował i postanowił wrócić na swój pas. Niestety, w tym momencie stracił panowanie nad pojazdem. Samochód zjechał z drogi i zatrzymał się w ogródku.
Do zdarzenia doszło 8 maja, przed godziną 7:00, we Włodzicach Wielkich.
Oficer prasowa KPP w Lwówku Śląskim, młodszy aspirant Olga Łukaszewicz wskazuje, iż kierujący BMW, 20-letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego, ze zdarzenia wyszedł bez poważniejszych obrażeń wymagających hospitalizacji. – Mężczyzna był trzeźwy – wskazuje policjantka.
Na miejscu pracowali funkcjonariusze lwóweckiej policji, strażacy z JRG PSP w Lwówku Śląskim, OSP Włodzice Wielkie oraz zespół ratownictwa medycznego.
Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym.
