Do 3 lat więzienia grozi kierowcy Skody, który w sylwestrową noc zjechał z drogi i rozbił się na drzewie. Był pijany. Jego pasażerowie trafili do szpitali.
Do zdarzenia doszło 1 stycznia, około 3.00, na ul. Rejowieckiej w Krasnymstawie. Z ustaleń obecnych na miejscu policjantów wynika, iż 36-letni obywatel Ukrainy, jadący Skodą, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w drzewo. – Mężczyzna jechał z dwójką pasażerów. Jeden z nich został przetransportowany przez załogę Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Zamościu, natomiast drugi karetką pogotowia do szpitala w Krasnymstawie – mówi młodszy aspirant Anna Chuszcza, rzecznik prasowa KPP w Krasnymstawie. gwałtownie wyszło na jaw, iż kierowca był kompletnie pijany. Wydmuchał prawie 2 promile alkoholu i trafił do policyjnego aresztu. – Teraz będzie tłumaczył się w sądzie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara więzienia do 3 lat, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna – dodaje Chuszcza. (kg, fot. KPP w Krasnymstawie)