Policjanci z Sejn zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy zakończyli swoją podróż w przydrożnym rowie. Obaj byli pijani i żaden z nich nie chciał przyznać się do prowadzenia samochodu. Jak się okazało, obaj mają sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Pawłówka. Dyżurny sejneńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, iż osobowe audi wypadło z drogi. Policjanci, którzy przybyli na miejsce, zastali pojazd w rowie oraz dwóch mężczyzn, którzy nim podróżowali. Z relacji świadka wynikało, iż auto poruszało się przed nią, jednak na łuku drogi zniknęło z pola widzenia. Po chwili zobaczyła je już poza jezdnią.
Podczas rozmowy z funkcjonariuszami obaj mężczyźni – 35- i 39-latek – twierdzili, iż nie pamiętają, kto prowadził samochód. Jeden z nich oświadczył nawet, iż nie ma pojęcia, gdzie był i dokąd jechał.
Badanie laboratoryjne wykazało, iż 35-latek miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie, a jego towarzysz – ponad 3 promile. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, iż obaj posiadają sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala, a następnie trafili do policyjnego aresztu. Samochód został zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Teraz obaj odpowiedzą przed sądem za swoje nieodpowiedzialne zachowanie.











