Wielkanoc to czas refleksji, spotkań z rodziną i świętowania. Niestety, nie dla wszystkich ten okres wiąże się z odpowiedzialnym zachowaniem. Jednym z przykładów braku rozsądku był około 35-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego, który postanowił wsiąść za kierownicę samochodu, mimo iż miał w organizmie aż około trzech promili alkoholu.
Zachowanie kierowcy wzbudziło niepokój innych uczestników ruchu – świadkowie informowali, iż zatrzymywał się na zielonym świetle, a ruszał, gdy zapalało się czerwone. Jego niepokojąca jazda zakończyła się na ulicy Składowej w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie został zatrzymany przez policję. Wynik badania alkomatem nie pozostawił wątpliwości – mężczyzna był kompletnie pijany i stanowił poważne zagrożenie dla siebie i innych. Do zatrzymania doszło w niedzielę wieczorem.
W 2025 roku za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila alkoholu we krwi) grożą surowe konsekwencje. Zgodnie z obowiązującym prawem, kierowca może zostać skazany na:
- karę więzienia od 3 miesięcy do choćby 5 lat,
- zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres od 3 do 15 lat,
- obowiązek zapłaty świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości co najmniej 5 000 zł,
- a także wpis do rejestru sprawców przestępstw drogowych.
W przypadku recydywy lub spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia innych osób, kary mogą być jeszcze bardziej dotkliwe.
Wielkanoc powinna być czasem spokoju i bezpieczeństwa – niestety, przypadki takie jak ten przypominają, jak wielkim zagrożeniem jest jazda na podwójnym gazie. Policja apeluje o rozsądek i stanowczo zapowiada kontrole, które mają wykluczyć z ruchu potencjalnych sprawców tragedii.