Pewien mężczyzna zgłosił się na policję po tym, jak odbył kłótnię małżeńską ze swoją żoną. Przybyli na miejsce funkcjonariusze mocno się zdziwili, gdy ostatecznie dowiedzieli się, jaka jest faktyczna przyczyna ich interwencji.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę, 14 grudnia. Funkcjonariusze z Lidzbarka Warmińskiego otrzymali zgłoszenie od mężczyzny, który zgłosił im, iż doszło do awantury w jednym z domostw na terenie gminy Rybno.
Chciał spędzić noc poza domem
Skierowany patrol udał się we wskazane przez zgłaszającego miejsce i na miejscu zastał małżeństwo. Mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu i stwierdził, iż wezwał policjantów, ponieważ chciał spędzić noc na izbie wytrzeźwień.
Jak następnie tłumaczył nietrzeźwy, miał już dość ciągłego awanturowania się z żoną, dlatego też poprosił mundurowych o możliwość przenocowania w izbie wytrzeźwień. Ostatecznie do niego nie doszło, a cała sytuacja sporo kosztowała zgłaszającego.
43-letni mieszkaniec gminy Rybno został ukarany przez policjantów za bezpodstawne wezwanie służb. Zamiast odpoczynku od żony i noc w izbie wytrzeźwień, nałożono na niego mandat karny w wysokości 500 złotych. Mężczyzna go przyjął.