Toruńska prokuratura ustaliła przebieg i sprawcę dużego pożaru, do którego doszło w ubiegłym tygodniu w Toruniu.
W poniedziałek 23 czerwca strażacy zostali zadysponowani do pożaru na terenie Zakładów Włókien Chemicznych „Elana”. Paliły się opony, zbiorniki z tworzyw sztucznych i wózek widłowy. W działania zaangażowano 22 zastępy z Torunia, powiatu toruńskiego i cysternę z Bydgoszczy.
Wyjaśnianiem przyczyn pożaru zajęła się Prokuratura Okręgowa w Toruniu. Na podstawie zebranych dowodów, w tym zapisu z monitoringu i przesłuchaniu świadków ustalono przebieg i sprawcę pożaru.
Jak informuje prokuratura, pracownik Paweł P. podczas przelewania paliwa do zbiornika celem sprawdzenia palności substancji podpalił nasączoną paliwem szmatkę, wskutek czego doszło do zapłonu zbiornika.
W czwartek 26 czerwca pracownik usłyszał zarzut, iż “w dniu 23 czerwca, przy ul. Skłodowskiej-Curie 75R, na terenie oddziału firmy Euro-Ceramika, działając nieumyślne – to jest nie zachowując wymaganej w danych okolicznościach ostrożności i przewidując możliwość popełnienia czynu – sprowadził zdarzenie zagrażające mieniu w wielkich rozmiarach w postaci pożaru zbiorników typu mauser, wózka widłowego oraz składowiska opon”.
Mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień, wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze. Grozi mu od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.