
Pijani kierowcy są plagą polskich dróg. Wysokie mandaty i odbieranie uprawnień nie działa jednak odstraszająco na wszystkich, którzy chcieliby wsiąść za kółko po alkoholu.
W zatrzymywaniu takich osób kluczowa jest rola innych uczestników ruchu. Widząc pijanego kierowcę nie bójmy się wezwać policji. Nasze działania mogą uratować komuś życie.
Do takiej sytuacji doszło niedawno w powiecie dzierżoniowskim, a konkretnie w Piławie Górnej. Świadkowie uniemożliwili pijanemu kierowcy dalszą jazdę.
Zabrali mu kluczyki i wezwali policję
Uczestnicy ruchu drogowego zauważyli kierowcę, który ma problem z najprostszymi manewrami. Kierujący Audi nie potrafił prosto poruszać się swoim samochodem.
W efekcie świadkowie zatrzymali jego pojazd, a następnie zabrali mu kluczyki. Kierowca chciał się oddalić z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez świadków, którzy wezwali policję.
Gdy na miejscu pojawili się mundurowi, niezwłocznie przystąpili do przebadania mężczyzny alkomatem. Urządzenie pokazało aż 2,55 promila alkoholu w organizmie mężczyzny.
Teraz za swoja nieodpowiedzialne zachowanie będzie musiał ponieść konsekwencje. Zabrano mu prawo jazdy oraz samochód, a on sam odpowie przed sądem.