Kurier wymusił pierwszeństwo na drodze. Gdy zwrócili mu uwagę, dopiero się zaczęło

wiadomosci.gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: KPP Bolesławiec


Pięć lat więzienia grozi agresywnemu kurierowi z woj. dolnośląskiego. Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów z Bolesławca. Jakich czynów się dopuścił?
Co się wydarzyło: Do zdarzenia doszło w czwartek w centrum Bolesławca. Kierujący busem kurier wymusił pierwszeństwo na drodze. Kierowca samochodu osobowego zatrzymał się i zwrócił kurierowi uwagę. Wtedy kierowca busa zaczął grozić swojemu rozmówcy, a choćby uderzył specjalnie drzwiami w jego auto.


REKLAMA


Dalszy przebieg zdarzenia: "Pokrzywdzeni, widząc całą sytuację i nie chcąc dalszej eskalacji zachowania kierowcy busa - odjechali, ale kurier ruszył za nimi. W pewnym momencie zajechał im drogę, wysiadł z auta, trzymając w ręku przedmiot przypominający broń, ruszył w ich stronę. Następnie oddał strzał, w wyniku którego pękła szyba od strony kierowcy, i odjechał" - podaje Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu.


Zobacz wideo Czy immunitet poselski przydaje się w codziennym życiu?


Działania policji: W piątek 35-letni mężczyzna został zatrzymany w Legnicy. Funkcjonariusze odnaleźli też broń pneumatyczną, którą wcześniej porzucił. Wiadomo, iż mężczyzna posiadał podwójny zakaz prowadzenia pojazdu. Usłyszał trzy zarzuty, m.in. narażenia innych na utratę życia lub zdrowia przez oddanie strzału. "Prokurator zastosował wobec zatrzymanego zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych. Sprawcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności" - podaje podkom. Anna Kublik-Rościszewska z policji w Bolesławcu.


Czytaj także: Skandaliczny transparent na miesięcznicy smoleńskiej. Policja i prokuratura zabrały głos
Źródło: KPP Bolesławiec
Idź do oryginalnego materiału