Trasa ekspresowa to nie tor wyścigowy, ale… niektórym brakuje wyobraźni

radiokielce.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Nie ustąpił pierwszeństwa. Jedna osoba została ranna


Sprawa przed sądem czeka kierowcę BMW, który pędził z prędkością 210 km/h trasą ekspresową S7, w powiecie jędrzejowskim.

49-letni mieszkaniec województwa łódzkiego został zatrzymany przez funkcjonariuszy ruchu drogowego jędrzejowskiej komendy policji, w minioną sobotę.

Tego samego dnia policjanci drogówki zatrzymali do kontroli także dwóch innych kierowców, który znacznie przekroczyli dopuszczalną prędkość. Obydwaj również prowadzili auta osobowe marki BMW. Jeden z nich, 36-latek rozpędził samochód do 182 km/h, tymczasem maksymalna prędkość na ekspresowej „siódemce” to 120 km/h. Z kolei 40-letni kierowca BMW, wykazał się jeszcze większym brakiem rozsądku, jadąc 205 km/h. Obydwaj zostali ukarani wysokimi mandatami.


Idź do oryginalnego materiału