37-letni kierujący volkswagenem poniósł śmierć na miejscu. – Do badań zabezpieczyliśmy ciało mężczyzny, jak i samochód, jakim się poruszał – mówią śledczy, którzy wyjaśniają okoliczności tragedii na krajowej 67.
Przypomnijmy: do tragicznego w skutkach wypadku z udziałem samochodu osobowego i ciężarówki doszło w minioną sobotę, 30 listopada o poranku na drodze krajowej 67 między Włocławkiem i Lipnem (to 2,7 km), a zgłoszenie do służb o tej tragedii wpłynęło tuż przed godziną szóstą rano.
Policjanci z pionu ruchu drogowego lipnowskiej komendy, którzy pracowali na miejscu tragedii, poinformowali po kilkudziesięciu godzinach o swoich pierwszych, wstępnych ustaleniach dotyczących przyczyn śmiertelnego wypadku.
Śmiertelny wypadek na DK67. Policjanci mówią o pierwszych ustaleniach
– Kierujący volkswagenem new beetle, poruszający się w stronę Lipna, zjechał na przeciwległy pas jezdni i uderzył czołowo w poruszający się w kierunku Włocławka samochód ciężarowy – mówi podkom. Małgorzata Małkińska z lipnowskiej policji, precyzując pierwsze ustalenia policjantów z drogówki. Jak informuje rzecznik komendy w Lipnie, 37-letni kierujący autem osobowym poniósł śmierć na miejscu w wyniku doznanych obrażeń.
– Kierowca samochodu ciężarowego był trzeźwy – dodaje Małkińska i zaznacza, iż decyzją prokuratora, ciało 37-letniego kierowcy vw, podobnie jak i samochód, jakim się poruszał, zostały przez prokuratora zabezpieczone do przeprowadzenia szczegółowych badań i oględzin.
Okoliczności tragedii są ustalane w śledztwie, jakie nadzoruje prokuratura.