Chorzowscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności wypadku, do jakiego 19 grudna o godzinie 20:15 na ulicy Oświęcimskiej w Chorzowie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń chorzowskiej policji, 60-letni kierowca Fiata Pandy, mieszkaniec Bytomia, podczas próby wyprzedzenia autobusu, zderzył się czołowo z prawidłowo jadącą Skodą, prowadzoną przez 21-letnią mieszkankę Rudy Śląskiej.
Na skutek siły zderzenia jeden z pojazdów dodatkowo uderzył w autobus, w którym na szczęście nikt nie ucierpiał. Młoda kierująca skodą z urazem nogi została przewieziona do szpitala. Jak poinformowano, opuściła pojazd dzięki pomocy świadków zdarzenia.
Wypadek w Chorzowie-kierowca nie żyje
Niestety, 60-letni kierowca fiata zmarł w szpitalu niedługo po przewiezieniu. Policja ujawniła, iż mężczyzna miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Pobrano od niego krew do badań toksykologicznych, a sekcja zwłok pomoże ustalić, czy przyczyną śmierci były obrażenia odniesione w wypadku, czy też inne czynniki, takie jak ewentualne problemy zdrowotne.
Policja przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drodze i przestrzegania przepisów ruchu drogowego. Jak podkreślają służby, chwila nieuwagi czy zlekceważenie zasad bezpieczeństwa mogą prowadzić do nieodwracalnych konsekwencji.