Tragiczny wypadek na A1. Kierowca ciężarówki zatrzymał się, żeby zmienić koło

Do śmiertelnego wypadku doszło w niedzielę po południu na 198. kilometrze autostrady A1, na odcinku pomiędzy węzłami Kowal i Włocławek Zachód.

Kierujący ciężarówką zjechał na pas awaryjny i wysiadł z pojazdu, by zmienić koło. Jak przekazał w rozmowie z polsatnews.pl mł. asp. Tomasz Tomaszewski z Komendy Miejskiej Policji we Włocławku, mężczyzna został najprawdopodobniej potrącony przez pojazd marki ducato. Zginął na miejscu.

Kierowca ciężarówki chciał zmienić koło. Zginął na miejscu

- Ze wstępnych ustaleń wynika, iż po wyjściu z kabiny kierujący ciężarówką został potrącony prawdopodobnie przez kierującego busem marki ducato. realizowane są czynności z udziałem prokuratury - przekazał mł. asp. Tomaszewski.

Dodał, iż bus ten uderzył wcześniej w tył opla, który usiłował wyminąć stojącą ciężarówkę. - Kierujący oplem zaczął hamować i wtedy doszło do zderzenia - przekazał.

Autostrada A1 zablokowana

Jak poinformował w rozmowie z polsatnews.pl oficer prasowy KM PSP we Włocławku mł. bryg. Mariusz Bladoszewski, na miejscu zdarzenia pracują cztery zastępy straży pożarnej oraz policja pod nadzorem prokuratora. Lądował także śmigłowiec LPR.

ZOBACZ: Karetka na sygnale zderzyła się z osobówką. Groźny wypadek w Radomiu

- Mimo podjętej resuscytacji, kierujący ciężarówką niestety zmarł na miejscu. Autostrada w kierunku Gdańska jest całkowicie zablokowana. Utrudnienia potrwają dłuższy czas - powiedział.

Jak poinformowała policja, wyznaczono objazdy i wprowadzono częściową kontrolę ruchu. realizowane są przesłuchiwania świadków i uczestników tragicznego wypadku.

WIDEO: Minister energii o ostrzeżeniu premiera ws. zagrożenia wojną. "Część polityków powątpiewała"