Na drodze krajowej nr 57 w Wozławkach, gdzie 35-letni mieszkaniec gminy Bisztynek swoim audi najechał na tył prawidłowo jadącej skody, którą podróżowała trzyosobowa rodzina.
Na miejscu zginęli pasażerowie skody; 37-letni strażak ochotnik i dwuletni chłopiec. Kierująca tym pojazdem 35-letnia kobieta trafiła do szpitala. Policja pracowała na miejscu do późnych godzin nocnych.
Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 57 w pobliżu Wozławek (powiat bartoszycki). Z ustaleń policji wynika, iż kierujący samochodem marki audi uderzył w tył skody, którą podróżowała trzyosobowa rodzina. Siła uderzenia była ogromna.
–Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszego druha Zbigniewa wraz z dzieckiem. Rodzinie oraz Najbliższym składamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia. W obliczu tak bolesnej i niezrozumiałej straty łączymy się w żałobie, wyrażając głęboki smutek oraz solidarność. Niech pamięć o zmarłych pozostanie trwała, a świadomość wspólnoty serc i myśli będzie choć odrobiną ukojenia i smutku w tym czasie żałoby– napisano na profilu OSP Wozławki na Facebooku.
Do tej tragedii doprowadził 35-letni kierowca audi. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia, pozostawiając poszkodowanych bez pomocy. Jednak dzięki natychmiastowym działaniom policji został on schwytany. Mężczyzna był nietrzeźwy w chwili zatrzymania. To nie jedyny tragiczny wypadek.








![Jednoślady pod czujnym okiem policjantów. Znamy wyniki akcji [ZDJĘCIA]](https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2025/08/534579860_1065429572427090_7893434464058813020_n-2025-08-19-220919.jpg?size=md)




