Policjanci z garnizonu mazowieckiego podsumowali połowę listopadowego długiego weekendu. Do tej pory doszło do 16 wypadków, w których zginęły trzy osoby, a 18 zostało rannych.
Policjanci zatrzymali do kontroli i wyeliminowali z ruchu 40 nietrzeźwych kierowców.
Trzy śmiertelne wypadki w ciągu trzech dni
Niestety – jak podkreślił mł. asp. Piotr Pokorski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu – nie udało się zapobiec tragicznemu wypadkowi, który spowodował pijany 31-latek na DK76 w Łopaciance w pow. garwolińskim.
Kierujący BMW podczas wyprzedzania doprowadził do czołowego zderzenia z prawidłowo jadącym z naprzeciwka samochodem marki Ford Galaxy. 72-letni kierowca forda zginął na miejscu. 31-latek posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, miał 2 prom. alkoholu we krwi.
Dwa kolejne śmiertelne wypadki wiązały się z niezachowaniem ostrożności. W piątek o godz. 16.50 na drodze powiatowej w obszarze niezabudowanym w miejscowości Zdunek (pow. ostrołęcki) 20-letni kierowca volkswagena passata uderzył w 80-letnią rowerzystkę jadącą w tym samym kierunku. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zginęła na miejscu.
W niedzielę o godz. 17.20 w Ostrowi Mazowieckiej kierujący autokarem podczas cofania potrącił 36-latka znajdującego się za pojazdem. Pieszy zginął na miejscu.
Apel policji
W czasie krótkich listopadowych dni, kiedy gwałtownie zapada zmierzch, policja apeluje do kierowców i pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności oraz dostosowanie prędkości do pogorszonych warunków na drodze. - Mokra nawierzchnia mgły i opady deszczu znacznie wydłużają drogę hamowania, a widoczność jest ograniczona – podkreślił Pokorski.
Policjant przypomniał też o konieczności noszenia elementów odblaskowych przez pieszych poruszających się poboczami dróg. Odblaski pozwalają kierowcom dostrzec pieszego choćby z odległości 150-200 metrów, co może uratować życie.















