Nikt nie spodziewał się, iż spokojne poniedziałkowe popołudnie w Przasnyszu zamieni się w scenę rodem z filmu sensacyjnego. 27-letnia kobieta, prowadząc Audi w stanie niemal całkowitego upojenia, zakończyła swoją brawurową jazdę w ścianie sklepu mięsnego. To jednak nie koniec zaskakujących faktów – kobieta nie posiadała choćby prawa jazdy!
W poniedziałkowe popołudnie, 11 listopada, przy ulicy Świętego Stanisława Kostki w Przasnyszu doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. 27-letnia mieszkanka powiatu przasnyskiego, prowadząc samochód marki Audi, straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w budynek, w którym mieści się lokalny sklep mięsny.
Funkcjonariusze, wezwani na miejsce zdarzenia gwałtownie odkryli, co mogło być przyczyną wypadku – badanie alkomatem wykazało, iż kobieta miała aż 2,47 promila alkoholu we krwi. Co więcej, po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych wyszło na jaw, iż 27-latka w ogóle nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdami.
Wraz z kobietą podróżowało dwóch mężczyzn, w wieku 31 i 28 lat. Na szczęście żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń. Funkcjonariusze od razu zatrzymali kobietę i przewieźli do policyjnego aresztu, gdzie będzie miała czas zastanowić się nad konsekwencjami swojego zachowania.
Przypadek 27-latki jest kolejnym dowodem na to, iż alkohol za kierownicą to połączenie wyjątkowo niebezpieczne. Wysoki poziom alkoholu we krwi wpływa na koordynację ruchową, zdolność oceny sytuacji i refleks kierowcy, co znacząco zwiększa ryzyko wypadku. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Przasnyszu, która bada wszystkie okoliczności zdarzenia.
aś